[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dobrze. StaÅ‚am jakieÅ› cztery metry od Ryana. Niby tak, ale mogÅ‚a pani spudÅ‚ować, i wtedy by paniÄ… zaÅ‚atwiÅ‚. ZadzwoniÅ‚ telefon komórkowy w kieszeni Hedleya. PodaÅ‚ go jej, a ona siÄ™ przedstawiÅ‚a: Helen Lang. Po chwili pokiwaÅ‚a gÅ‚owÄ…. Bardzo Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software http://www.foxitsoftware.com For evaluation only. dziÄ™kujÄ™. Tak mi przykro. Zamknęła telefon i spojrzaÅ‚a na Hedleya. UmarÅ‚ Tony Emsworth. To smutne. Kiedy pogrzeb? W Å›rodÄ™. Wybiera siÄ™ pani? OczywiÅ›cie. PowiedziaÅ‚a to opanowanym gÅ‚osem, ale w jej oczach widać byÅ‚o ból. Wystarczy na dzisiaj, Hedley. Wracam do domu. I odeszÅ‚a. RANEK W Stukeley byÅ‚ piÄ™kny i sÅ‚oneczny. KoÅ›ciół wypeÅ‚niÅ‚ siÄ™ po brzegi. Helen Lang, siedzÄ…cÄ… z boku nawy, zaskoczyÅ‚ widok Fergusona, Hanny Bernstein i Dillona, zajmujÄ…cych Å‚awki po drugiej stronie przejÅ›cia. WychodzÄ…c, przywitaÅ‚a siÄ™ z kuzynem Tony'ego Emswortha i jego żonÄ…, którzy zajÄ™li siÄ™ pogrzebem. Bardzo nam miÅ‚o, lady Helen, że pani przyszÅ‚a dziÄ™kowali jej serdecznie. Zapraszamy na przyjÄ™cie w Hotelu Wiejskim zaraz za wioskÄ…. PrzyszÅ‚a. W hotelowym holu kÅ‚Ä™bili siÄ™ goÅ›cie. Przyjęła kieliszek lichego szampana, i wtedy wypatrzyÅ‚ jÄ… Charles Ferguson. Witaj, kochana Helen. UcaÅ‚owaÅ‚ jÄ… w policzki. Boże, wyglÄ…dasz na pięćdziesiÄ…t lat. Jak ty to robisz? Zawsze byÅ‚eÅ› czarusiem, Charles. ZwróciÅ‚a siÄ™ do Hanny u jego boku. ProszÄ™ uważać na niego, moja droga. PamiÄ™tam jego romans z żonÄ… urugwajskiego ambasadora, który wyzwaÅ‚ go na pojedynek. No wiesz, Helen, wstydziÅ‚abyÅ› siÄ™. Ta wspaniaÅ‚a istota jest mojÄ… asystentkÄ…. Poznajcie siÄ™. Główny inspektor Hanna Bernstein, a to Sean Dillon, który dobrze znaÅ‚ Tony'ego. Dillon, poznaj lady Helen Lang. SÅ‚użyÅ‚em z jej mężem w Korei. Syn Helen, major Peter Lang, sÅ‚użyÅ‚ w Gwardii Szkockiej i w wywiadzie. ByÅ‚ jednym z naszych najlepszych tajnych agentów, no wiesz gdzie. Ale dwa lata temu ktoÅ› z IRA go dopadÅ‚ i wysadziÅ‚ w powietrze. PodÅ‚ożyÅ‚ bombÄ™ samochodowÄ…. Dillon miaÅ‚ na sobie luzny granatowy garnitur od Armaniego. PrzypadÅ‚ Helen Lang do gustu już w chwili, gdy tylko uÅ›cisnÄ™li sobie dÅ‚onie. KtoÅ› zadzwoniÅ‚ do Fergusona, przeprosiÅ‚ wiÄ™c towarzystwo i odszedÅ‚. Dillon i Hanna za nim. W lady Helen byÅ‚o coÅ›, czego Dillon nie umiaÅ‚ zdefiniować, gdy wiÄ™c Ferguson skupiÅ‚ siÄ™ na rozmowie z mężczyznÄ…, który do niego zadzwoniÅ‚, Dillon ruszy! za niÄ… w Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software http://www.foxitsoftware.com For evaluation only. stronÄ™ balustrady na tarasie. Tam zobaczyÅ‚, że kobieta Å‚yka piguÅ‚ki. Może przynieść pani szampana? Szczerze mówiÄ…c, wolaÅ‚abym whisky. SÅ‚użę uprzejmie. Może być irlandzka? Jak najbardziej. WróciÅ‚ po chwili z dwoma szklaneczkami. OdstawiÅ‚a swojÄ…, wyjęła srebrnÄ… papieroÅ›nicÄ™ i podsunęła w jego stronÄ™. Folguje pan sobie? Niesamowita z pani kobieta. W jego rÄ™ce bÅ‚ysnęła staroÅ›wiecka zapalniczka Zippo. Czy mogÄ™ coÅ› powiedzieć, panie Dillon? spytaÅ‚a. OpowiadaÅ‚ mi o panu mój stary znajomy Tony Emsworth. Powód byÅ‚ szczególny. ChodziÅ‚o o pani syna, lady Helen domyÅ›liÅ‚ siÄ™ Dillon. DziwiÄ™ siÄ™, że w ogóle pani ze mnÄ… rozmawia. W moim przekonaniu na wojnie też powinny obowiÄ…zywać zasady. A z tego, co mi powiedziaÅ‚ Tony, zachowaÅ‚ pan honor, aczkolwiek postÄ™powaÅ‚ pan bezwzglÄ™dnie i nie zawsze sÅ‚usznie. PrzyznajÄ™ siÄ™ do winy. SkÅ‚oniÅ‚ gÅ‚owÄ™ z udawanÄ… pokorÄ…. Ech, Å‚otr z pana. Teraz może mi pan przynieść szampana, byle otwarto coÅ› przyzwoitego. Do usÅ‚ug. TYDZIEC pózniej lady Helen i Hedley polecieli z Gatwick do Nowego Jorku jednym z samolotów Golfstrom należących do jej firmy i zatrzymali siÄ™ w hotelu Plaża. Helen Lang miaÅ‚a przy sobie kolta dwudziestkÄ™ piÄ…tkÄ™. Tyle lat już lataÅ‚a, i nikt nigdy nie sprawdzaÅ‚ jej na granicy. Teraz już znaÅ‚a caÅ‚Ä… teczkÄ™ na pamięć. WiedziaÅ‚a, na przykÅ‚ad, że Martin Brady, urzÄ™dnik ZwiÄ…zku Zawodowego Szoferów, chadza do zwiÄ…zkowej siÅ‚owni w pobliżu nowojorskich doków trzy razy w tygodniu i zwykle wychodzi stamtÄ…d o dziewiÄ…tej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |