[ Pobierz całość w formacie PDF ]

działa, że tego nie zrobi.
 Ale wzięliśmy. Nasz związek był bardzo dob-
ry, dopóki nie przespałaś się z Farrerem.
 Nie spałam z Tomem!
 Byliście razem w łóżku.
Patrzyła na niego z oburzeniem, usiłując zro-
zumieć, jak miał czelność, by oskarżaćjąoniewier-
ność, kiedy to on sypiał z inną kobietą.
 To prawda, że go pocałowałam  przyznała
w końcu.  Ale nigdy nie spaliśmy ze sobą.
Zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi. Pocałowa-
łam go, bo chciałam cię zranić tak, jak ty zrani-
Å‚eÅ› mnie.
72 SARAH MORGAN
Zapanowała cisza. Kiedy się w końcu odezwał,
jego głos był lodowaty.
 Dlaczego chciałaś mnie zranić?
Powinna tym razem powiedzieć mu, co widzia-
ła. Powiedzieć, dlaczego pobiegła do Toma.
 Teraz to już nieważne  stwierdziła zmęczo-
nym głosem.  Nigdy nie miałam romansu z To-
mem.
 Obejmowaliście się.
 Byliśmy przyjaciółmi. Byłam bardzo zdener-
wowana. Chciał mnie pocieszyć.
 Jeśli potrzebowałaś pociechy, powinnaś była
przyjść do mnie.
Ale to on był powodem jej stanu, chociaż nigdy
nie wypomniała mu niewierności.
 On jest w tobie zakochany  powiedział Zan-
der.
 Wcale nie.
Może Tom był w niej kiedyś odrobinę zako-
chany, ale nigdy nic się między nimi nie wy-
darzyło.
 Widziałem, jak na ciebie patrzył.  Jego ton
był obojętny, ale coś w jego oczach sprawiło, że
niemal straciła dech.  Gdybyś go tak nie lubiła,
podbiłbym mu oko dwa miesiące wcześniej. Byłaś
moja.
 Nigdy nie byłam twoja.
 Nie? Kiedy trzymając się za ręce biegliśmy
przez plażę, żeby znalezć jakieś zaciszne miejsce,
URODZONY ZDOBYWCA 73
gdzie moglibyśmy sięśmiać i rozmawiać o wszyst-
kim, byłaś wtedy moja?
 Zander...
 Albo kiedy jedliśmy romantyczną kolację
z winem na moim tarasie, tak siebie spragnieni, że
ledwo mogliśmy jeść. Byłaś wtedy moja?
Otworzyła usta, ale nie wydobył sięz nich żaden
dzwięk.
 Albo tamtej pierwszej nocy, kiedy byliśmy
razem jak mężczyzna i kobieta  mówił cicho,
pochylając się w jej stronę.  Objęłaś mnie za szyję
i powiedziałaś, że mi ufasz. A kiedy znalazłem się
wreszcie w tobie, szeptałaś moje imię, Anni. Byłaś
wtedy moja?
Zagryzła wargę, wciąż nie ufając sobie samej na
tyle, by się odezwać.
 No i wracamy do poczÄ…tkowego pytania
 stwierdził.  Dlaczego zwróciłaś się do Toma,
a nie do mnie?
 Bo to ty byłeś problemem. Jesteś Grekiem.
Mówisz o wierności, a sam nic o niej nie wiesz.
I z całą pewnością nie rozumiesz kobiet. Jak myś-
lisz, dlaczego za ciebie wyszłam?
 %7łeby mieć nieograniczony dostęp do mojej
karty kredytowej?
Zabrakło jej słów na tę cyniczną ocenę ich
nieudanego małżeństwa.
 Uważasz, że wyszłam za ciebie dla pienię-
dzy?
74 SARAH MORGAN
Wzruszył ramionami.
 Może być inny powód?
Bo go kochała tak bardzo, że całkowicie straciła
głowę.
Ale on nigdy jej nie kochał. Zawsze o tym
wiedziała, ale kiedyś uważała, że sama kocha go
dość mocno, by to wystarczyło.
Myliła się.
Zastukała w okienko dzielące ich od kierowcy,
samochód się zatrzymał. Ponieważ wiedziała, że
najmniejsze wahanie może się okazać fatalne, na-
tychmiast wyskoczyła z auta. Słyszała, jak Zander
klnie po grecku, zauważyła, że próbuje ją zatrzy-
mać. Zdołała uciec i zniknąć w tłumie.
ROZDZIAA SZÓSTY
Zander chodził tam i z powrotem po swoim
hotelowym apartamencie, pełen ledwo hamowanej
wściekłości. O co, u diabła, chodziło Lauranne,
kiedy mu powiedziała, że nie rozumie kobiet?
Rozległo się ciche pukanie.
Poczuł dreszcz oczekiwania i w sekundęznalazł
się przy drzwiach. Otworzył, ale uśmiech zniknął
z jego twarzy, gdy w drzwiach zobaczył swojego
prawnika.
 Kogo się spodziewałeś?  Alec wszedł do
pokoju, ściskając teczkę.
 Nikogo.
Zander z irytacją zmarszczył brwi, zaskoczo-
ny siłą własnego rozczarowania. Dlaczego uwa-
żał, że to może być ona? To nie było w stylu
Lauranne.
Alec położył teczkę na stole i otworzył ją. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mons45.htw.pl
  • WÄ…tki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © (...) lepiej tracić niż nigdy nie spotkać.