[ Pobierz całość w formacie PDF ]
chem striptizera. Czy ktoś kiedyś zrobił dla ciebie striptiz, Jenno? Ehm, to znaczy& Ty niegrzeczna dziewczynko! uśmiechnął się. Ale to nie był pokaz tylko dla mnie, głównie dla przyszłej panny młodej. Ba- wiłyśmy się w klubie na wieczorze panieńskim. No i nie w tak intymnym otoczeniu, jak twoja sypialnia. Hmm, kochanie, dzisiaj będzie tylko dla ciebie. Spuścił spodnie i rzucił je na podłogę. Zdjął skarpetki, potem odwrócił się i podniósł koszulę, kręcąc tyłkiem. Miał najbardziej jędrną pupę, jaką w życiu widziała. Ręce aż ją swędziały, by jej do- tknąć. Miała ochotę wstać, zajść go od tyłu i złapać za te kształtne pośladki, czuć pod palcami ich twardość. Jednak leżała w milczeniu, tak jak o to prosił. Znów się obrócił, zsunął koszulę z jednego ramienia, potem z drugiego. Odsło- nił najpierw połowę wyrzezbionego torsu. Jej wzrok powędrował do sutka, miała ochotę wziąć go w usta. W końcu zrzucił z siebie koszulę. Włożył ją między nogi, pocierając nią krocze i pęczniejącego członka. Poruszał przy tym biodrami w przód i w tył. Jej podniecenie rosło. Miała ochotę go dotykać i pragnęła, żeby on dotykał jej. Rzucił koszulę na podłogę. Wylądowała na kotce, która leżała, obserwując swoje- go pana. Sam mruknęła z dezaprobatą i ostentacyjnie przeniosła się w inne miejsce. Jake podszedł do łóżka, pochylił się nad Jenną i ją pocałował. Marzyła, by jego język znów znalazł się w jej ustach. Pozwolił się pocałować, ale po chwili się wyco- fał. Odwrócił się i schylił, by podnieść z podłogi koszulę. Mogła podziwiać jego wy- pięte pośladki, kiedy stał tak blisko niej. Sięgnęła ręką i dotknęła twardych mięśni. Zcisnęła je, ale on odsunął się poza zasięg jej dłoni, zerkając na nią przez ramię z dia- belskim uśmieszkiem. Zsunął majtki, prezentując najpierw jeden pośladek, potem drugi, doprowadzając ją tym do szaleństwa. Oblizała usta. Jednym zdecydowanym ruchem Jake zdjął majtki. Kiedy pochylony wyjmował z nich stopy, znowu mogła podziwiać jego jędrną pupę. Wstał i powoli odwrócił się twarzą do niej, trzymając ręce skrzyżowane na piersiach. Majtki wisiały na jego kutasie. Co mam teraz zrobić, Jenno? Ja, ehm& Jej wzrok przykuwały jego biodra, mignęły jaja, potem wychyliła się główka penisa, którą jednak szybko zakrył. Chcę się z tobą kochać, Jake. To już wiem i to jest w programie, ale co chcesz, żebym zrobił teraz? Jego dłoń zniknęła pod majtkami, Jenna zauważyła poruszający się w górę i w dół nadgarstek. Chcę popatrzeć.. ehm& Co chcesz zobaczyć, kochanie? Uniósł trochę slipy, pokazując jaja, wsunął pod nie dłoń i uniósł. Chcesz je obejrzeć? Przytaknęła. To już wszystko? Nie chcesz zobaczyć więcej? Chcę zobaczyć cię całego. Nagiego. Jego palce ściskały jądra, pieściły je. A konkretnie którą część mojego ciała? Powiedz mi nalegał. Chcę patrzeć na& Oblizała usta. Chcę patrzeć na twojego& penisa? Uśmiechnął się. Pamiętam, że inaczej go nazywałaś. Zarumieniła się i zachichotała. Twojego chuja. Chcę zobaczyć twojego chuja. Uśmiechnął się szeroko. Uwielbiam, kiedy świntuszysz. Zrzucił majtki, zaparło jej dech w piersiach. Jego kutas był długi i sztywny, a główka czerwona z pożądania. Oto on, kochanie. Co mam teraz zrobić? Podejdz tutaj wyszeptała ochrypłym z pożądania głosem. Usiadł obok niej na łóżku. Głaskała jego brzuch, zachwycając się jego kalory- ferem . Jej palce wślizgnęły się we włosy łonowe, musnęły sztywnego penisa. Deli- katnie gładziła go tuż pod żołędzią. Po chwili pochyliła się i polizała jego koniuszek, potem wzięła główkę w usta. Okręcała ją językiem, aż jęknął. Nie, Jenna. Przestań! Złapał ją za ramiona i odsunął od siebie. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem. Dlaczego? Jej głos był drżący, opuściła ją cała pewność siebie. Spojrzała na swoje dłonie splecione na kolanach. Bała się, że jako Jenna nie będzie umiała go zadowolić. Złapał ją za podbródek i uniósł głowę, by spojrzeć jej w oczy. Nie rób takiej miny, kochanie. Uwielbiam to, co mi robiłaś jego penis pod- skoczył do góry na potwierdzenie tych słów ale teraz chcę skupić się na zaspokaja- niu ciebie. Ale dotykanie ciebie sprawia mi przyjemność. Cieszę się. Uśmiechnął się i pocałował ją delikatnie. Wiesz co? Zróbmy tak: dotykaj mnie, gdzie chcesz, ale najpierw musisz poprosić, żebym zrobił coś dla ciebie. Przeszedł ją dreszcz pożądania. Więc jednak chce, żebym go dotykała, ale najpierw chce mnie zaspokoić . Dobra, zgadnij co? Chcę, żebyś mnie rozebrał. Przejechał palcem po plisce bluzki. Powiedz konkretniej. [ Pobierz całość w formacie PDF ] |